Trendy i newsy

Ceny mieszkań w 2023 roku

700wyświetleń

Bezpieczny Kredyt 2% był w 2023 roku motorem napędowym zarówno dla rynku nieruchomości, jak i kredytów hipotecznych. Łatwy dostęp do wyjątkowo taniego finansowania zakupu mieszkania lub domu sprawił jednak, że ceny nieruchomości zaczęły dynamicznie rosnąć.

Bezpieczny Kredyt 2% pobudził w zeszłym roku rynek nieruchomości jeszcze przed startem programu. Wysokie limity cen mieszkań dostępnych w ramach programu sprawiły, że zarówno deweloperzy, jak i właściciele nieruchomości na rynku wtórnym zaczęli podnosić ceny.

Powrót planów na zakup mieszkania

Preferencyjnym kredytem połączonym z wkładem własnym w wysokości nieprzekraczającej 200 tys. zł można było sfinansować zakup nieruchomości w cenie 700 tys. zł w przypadku singla i 800 tys. zł w przypadku par lub osób z dziećmi. To sprawiło, że ceny nieruchomości szybko zaczęły rosnąć do wskazanych limitów. Podwyżki zaczęły się po ogłoszeniu oficjalnych informacji dotyczących programu, na kilka miesięcy przed rozpoczęciem przyjmowania wniosków.

Podwyżki cen sprawiły, że w pierwszej kolejności na rynek wkroczyły osoby, które nie kwalifikowały się na kredyt z dopłatami, ale chciały zdążyć z zakupem przed kolejnymi wzrostami. Dzięki zmianie rekomendacji KNF i złagodzeniu zaostrzonych rok wcześniej procedur dotyczących liczenia zdolności kredytowej już na początku roku część osób mogła powrócić do planów związanych z zakupem mieszkania. Prawdziwe ożywienie miało miejsce w lipcu, gdy program oficjalnie wystartował.

Mieszkania droższe nawet o 30 proc.

Kupujący ożywili się od lutego 2023 roku. Mniej więcej w tym samym momencie zaczęły rosnąć ceny. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w ciągu roku ceny wzrosły we wszystkich 17 analizowanych przez autorów raportu miastach.

Od grudnia 2022 roku do listopada 2023 roku mieszkania w analizowanych ośrodkach podrożały średnio o 13 proc. Niekwestionowanym liderem jest jednak Kraków, gdzie średnia cena mieszkania w listopadzie zeszłego roku wynosiła 14,5 tys. zł za metr kwadratowy i była aż o 29 proc. wyższa niż pod koniec 2022 roku.

Na kolejnym miejscu znalazła się Warszawa. Ceny w stolicy wzrosły o 21 proc. i za metr kwadratowy trzeba zapłacić średnio 15,6 tys. zł. To obecnie najwyższa średnia w kraju. Na najniższym stopniu podium w klasyfikacji najwyższych wzrostów znalazły się Katowice. Za metr mieszkania trzeba tam zapłacić średnio 9 tys. zł, co oznacza wzrost o 19 proc. O 18 proc. podrożały mieszkania we Wrocławiu i w Poznaniu. Średnia cena metra kwadratowego wynosi tam odpowiednio 12,4 tys. zł i 10,9 tys. zł.

Najmniejsze wzrosty notujemy w Gdańsku, w którym za metr kwadratowy trzeba zapłacić przeciętnie 11,8 tys. zł, co oznacza wzrost o zaledwie 4 proc. W Radomiu nieruchomości podrożały o 5 proc. i kosztują 6,7 tys. zł za metr. O 6 proc. wzrosły ceny mieszkań w Sosnowcu (aktualnie 6 tys. zł za metr) i Częstochowie (6,6 tys. zł za metr kwadratowy).

Skok cen po uruchomieniu programu Bezpieczny Kredyt 2%

Autorzy raportu Expandera i Rentier.io zwracają uwagę, że rynek rozkręcał się powoli. W pierwszych miesiącach ubiegłego roku były widoczne zmiany cen, ale prawdziwe wzrosty zaczęły się na przełomie maja i czerwca, na kilka tygodni przed startem rządowego programu wsparcie w zakupie pierwszego mieszkania. W okresie od maja do listopada 2023 roku ceny mieszkań wzrosły średnio o 9,5%, a liderami wzrostów były Kraków (wzrost o 23 proc.) i Warszawa (podwyżka średnio o 19 proc.).

Dodaj komentarz