Jak zwiększyć liczbę potencjalnych klientów na stronie? Przegląd najpopularniejszych źródeł ruchu
Warto wiedzieć
Ile osób odwiedza stronę www Twojej firmy? Sam fakt jej posiadania jest niewiele warty, jeżeli nie trafiają tam potencjalni klienci. Co więcej, strona, która nie generuje ruchu, generuje koszty: budowy, serwerów, domeny czy aktualizacji. Jakie są zatem sposoby na zwiększenie liczby potencjalnych klientów odwiedzających Twoją witrynę?
SEO – pozycjonowanie w wyszukiwarkach
PLUSY
Jest to zdecydowanie jedno z najskuteczniejszych źródeł ruchu. Należy jednak pamiętać, iż jego efektywność zależy w bardzo dużym stopniu od prawidłowego doboru pozycjonowanych fraz.
MINUSY
Niestety jest to także dosyć kosztowna forma promocji i wiąże się z zawarciem umowy z firmą pozycjonującą na dłuższy okres (6, 12, 24 lub więcej miesięcy w zależności od umowy).
Efekty pozycjonowania nie pojawią się natychmiast po podpisaniu umowy. Dopiero po kilku miesiącach pozycjonowania jesteśmy w stanie stwierdzić, czy frazy, które wybraliśmy, przynoszą oczekiwany ruch oraz czy użytkownicy, którzy weszli na naszą stronę z tych fraz, pozostają na niej, dokonują zakupu lub kontaktują się z nami.
KOSZTY
Na koszt kampanii SEO składa się pozycjonowanie (umowa na 6, 12, 24 lub więcej miesięcy) oraz optymalizacja strony www (usługa jednorazowa wykonywana przed przystąpieniem do pozycjonowania). Koszt uzależniony jest od długości umowy oraz konkurencyjności pozycjonowanych fraz, dlatego rozpiętość jest ogromna – od kilkunastu złotych za frazę do kilkuset złotych za miesiąc.
SEM – reklama w wyszukiwarkach (np. AdWords)
PLUSY
Pod względem wielkości generowanego ruchu podobne do SEO. Efekty SEM widoczne są już w chwilę po aktywacji reklamy. Są to dosyć proste działania, które można poprowadzić samodzielnie. Jednak jeżeli oczekujemy wymiernych rezultatów, najlepiej zlecić to doświadczonej agencji. Umowy nie muszą być podpisywane na tak długi czas jak w przypadku SEO.
MINUSY
Efektywna kampania SEM wiąże się z wprowadzeniem zmian na stronie www (dostosowanie treści, stworzenie dodatkowych podstron), co generuje dodatkowe koszty.
KOSZTY
Za reklamę SEM możemy rozliczać się w postaci opłaty za kliknięcie lub wyświetlenie. Średni koszt za kliknięcie zależy od popularności frazy oraz jakości kampanii i oscyluje w granicach od kilku groszy do kilkunastu złotych. Do kosztów kampanii należy doliczyć obsługę, około 30 proc. wydatków na reklamę (jeżeli korzystamy z usług agencji), a także koszty dostosowania strony (optymalizacja treści, stworzenie dodatkowych podstron).
Facebook i reklama na Facebooku
PLUSY
Możliwość bardzo precyzyjnego wyboru grupy docelowej, co przekłada się na koszty oraz skuteczność reklamy. Podobnie jak AdWords, bardzo prosta do stworzenia. Efekty są widoczne od razu po wystartowaniu kampanii. Można także w każdej chwili wstrzymać reklamę lub zmienić jej ustawienia, jeżeli nie osiąga ona założonych celów.
MINUSY
Koszt kliknięcia zazwyczaj większy niż w przypadku reklamy AdWords. Nie każda branża ma również szansę skutecznie pozyskiwać klientów za pośrednictwem tego kanału. Podobnie jak w przypadku AdWords, może być wymagane wprowadzenie zmian na stronie (dostosowanie treści, stworzenie dodatkowych podstron), co generuje dodatkowe koszty.
KOSZTY
Jak już zostało wspomniane, zazwyczaj koszt za kliknięcie jest nieco wyższy niż w przypadku kampanii AdWords i oscyluje w granicach od kilkunastu groszy do kilkunastu złotych. Jeżeli kampanię prowadzi dla nas agencja, należy dodatkowo doliczyć prowizję, a także koszty dostosowania strony (optymalizacja treści, stworzenie dodatkowych podstron).
Jak ściągnąć klienta na swoją stronę za 2 grosze?
Dobrym rozwiązaniem dla małych oraz średnich firm są strony/prezentacje, do których potencjalni klienci kierowani są automatycznie. Takie rozwiązania oferuje Firmy.net.
Potencjalni klienci, poszukujący konkretnych produktów i usług w Google, są kierowani na strony odpowiednich firm. Jedyne, co musi zrobić właściciel firmy, aby zyskać ruch, to wyczerpująco uzupełnić informacje o swojej ofercie.
W 2012 roku firmy posiadające prezentacje na Firmy.net zdobyły 57 000 potencjalnych klientów, co przy inwestycji 77zł/miesiąc daje 2 grosze za potencjalnego klienta na stronie!
Mała firma zamiast naśladować działania korporacji, powinna skupić się na dywersyfikacji działań reklamowych, inwestując w wiele zróżnicowanych, tanich źródeł pozyskiwania klientów z internetu. Siłą małych firm jest wykorzystanie narzędzi oraz rozwiązań, które nie są używane przez dużych graczy.
Bardzo trafny wstęp, jednak później pojawia się trochę nieścisłości.
Po pierwsze SEO to nie tylko pozycjonowanie w wyszukiwarkach. Ten termin ma o wiele szersze znaczenie – polecam następnym razem zapoznać się z publikacjami branżowymi.
Po drugie – nie wiem czy tylko ja odniosłem takie wrażenie, ale SEO zostało tu przedstawione jako bardzo droga, niepewna i zupełnie niewarta inwestycji usługa.
Wyjaśnijmy sobie jedno – SEO nie jest aż tak kosztowne jak się powszechnie uważa. ROI w przypadku usług SEO jest bardzo korzystne (w większości przypadków dużo korzystniejsze niż wspomniany tu AdWords i Facebook Ads). Klient zarabia dzięki temu o wiele więcej niż musi zainwestować.
Kluczem jest tu wybór odpowiedniego wykonawcy usługi.
Jeśli klient wybierze rzetelnego wykonawcę, wówczas może liczyć przede wszystkim na profesjonalną poradę dotyczącą chociażby doboru fraz.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że zdecydowana większość klientów dobiera frazy nie mając o tym zielonego pojęcia i nawet pomimo wypozycjonowania tych fraz, nie odczuwają wzrostu konwersji. Można temu zaradzić, prosząc wykonawcę usługi o optymalizację fraz – wówczas dobierane są takie słowa kluczowe, po których konsumenci rzeczywiście szukają odpowiednich produktów i usług.
No i na koniec jeszcze jedno – nie wszystkie firmy SEO wymagają od klientów podpisywania umów przypominających cyrografy. Niektóre nawet w ogóle nie wymagają podpisywania umów i świadczą usługi na bardzo wysokim poziomie.
Oczywiście ma Pan rację, jak najbardziej się zgadzamy.
Nie chcieliśmy aby ten artykuł był dawką wiedzy kumulującą szczegóły współpracy Agencja SEO-klient, ale aby był szybką pigułką na temat źródeł ruchu dla osób początkujących. Jak Pan zauważył temat raczej nie jest skierowany do kogoś kto na internecie zjadł zęby, gdyż takie rzeczy są dla niego oczywiste, ale do osób początkujących i poszukujących wstępu do tematu.
Bardziej szczegółowo rozpisywaliśmy się w innych naszych artykułach na temat SEO, wszystkie znajdzie Pan na Firmerze.
Pani Karolino, oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że grupą docelową tego artykułu nie są specjaliści branży webowej. Zdaję sobie również sprawę z tego, jaki jest prawdziwy cel powstania tego artykułu (Pani też ma tego świadomość, skoro go Pani napisała i to w dodatku w ten właśnie sposób).
Skoro artykuł ma trafiać do początkujących (i spełniać właśnie tę rolę, którą zgodnie z Państwa zamysłem miał spełniać) to warto byłoby przygotować rzetelne zestawienie plusów i minusów pomiędzy SEO, SEM, a Facebook Ads. Tylko tyle i aż tyle. Ostatni punkt, czyli autoreklamę pozostawię bez komentarza.
W chwili obecnej część plusów oraz wszystkie minusy są bardzo mocno przekłamane. Wszystkie minusy kampanii SEO, które Pani wymieniła mogą wystąpić tylko i wyłącznie wówczas, kiedy wybór klienta padnie na jakąś konkretną firmę, która zaproponuje klientowi takie, a nie inne warunki współpracy.
Powtórzę raz jeszcze:
1. Nie każda firma SEO (lub niezależni specjaliści SEO) wymagają podpisywania długich umów terminowych.
2. Przy użyciu odpowiednich narzędzi jesteśmy w stanie precyzyjnie określić szacowaną ilość odwiedzających, którzy dzięki wdrożeniu kampanii na poszczególne słowa kluczowe przejdą z wyników wyszukiwania na witrynę klienta.
3. Koszt uzależniony jest od wielu czynników, jednak nie są to sumy astronomiczne, szczególnie w porównaniu do dwóch następnych metod pozyskiwania ruchu, które Pani wymieniła.
Odpowiadam, kolejno wg stworzonych przez Pana punktów:
1. W artykule wspominamy o 6,12 mc lub więcej. Umowa profesjonalnej agencji seo ma na celu ochronę obu stron, a więc również klienta. Jeżeli firma nie podpisuje umowy (chociażby na te 6 mc) w jaki sposób może zapewnić profesjonalną obsługę, jeżeli z założenia prowadzi bezpieczne działania seo, które nie skutkują filtrami itp., a wyniki jej działań pozostają na dłużej niż miesiąc?
2. Jeżeli pisze Pan o KeywordToolExternal, narzędzie to pomoże co najwyżej oszacować liczbę odwiedzin. Obecnie żadne narzędzie nie jest w stanie „precyzyjnie określić szacunkową ilość”, jeżeli Pan jednak, mimo wszystko takie zna, zarówno my jak i czytelnicy chętnie się o nim dowiemy.
3. Nigdzie w artykule nie jest napisane, iż koszt SEO jest „astronomiczną” kwotą. Pisaliśmy, iż nie jest tania usługa i to prawda. Jeżeli prowadzi się bezpieczne SEO, nie może być tanio, gdyż generuje to spore koszty i ogrom pracy. Co innego black hat, tu rzeczywiście stawki są nieco inne.
pozdrawiam
Pani Karolino,
1. Napisała Pani wyraźnie o konieczności podpisania umowy – ja tylko zwracam uwagę na fakt, że są firmy i SEOwcy, którzy takich umów nie wymagają.
Skoro doszliśmy już do kwestii zabezpieczenia interesów klienta umową na świadczone usługi – dlaczego w takim razie nie wspomniała Pani o konieczności podpisania umowy w przypadku pozostałych opcji? Przecież nieumiejętne tworzenie każdej kampanii reklamowej może mieć dużo poważniejsze skutki w postaci uszczerbku na wizerunku firmy klienta.
2. Nigdzie nie napisałem, że chodzi mi o KTE 🙂 Najogólniej rzecz ujmując (bo przecież artykuł jest dla początkujących) odpowiednie narzędzia + odpowiednie doświadczenie pomagają ustalić te wartości 🙂
Zgadzam się, że nigdy nie będą to wartości z dokładnością co do 1 UU, ale można ustalić dość dokładnie pewne przedziały, które pomagają podjąć decyzje inwestycyjne. Na pewno są to dane o wiele dokładniejsze niż “(..)Dopiero po kilku miesiącach pozycjonowania jesteśmy w stanie stwierdzić, czy frazy, które wybraliśmy, przynoszą oczekiwany ruch(..)”
3. Może inaczej – tak, dobre SEO trochę kosztuje. W przypadku dużych projektów może kosztować nawet całkiem sporo. Ma za to tę zaletę, że współczynnik ROI jest tu bardzo korzystny.
Wspominając o BHS w tym kontekście, przeszła Pani do kolejnego bardzo “grząskiego” tematu, który dla dobra dyskusji pominę 🙂
Pani Karolino, flame war jest tu zupełnie zbędny. Po prostu w przypadku takich zestawień przydałaby się odrobina rzetelności w tym, co się opisuje. Tutaj trochę tego zabrakło, a artykuł w takiej postaci może mylić niektóre osoby 😉 Tyle z mojej strony, również pozdrawiam i życzę miłego dnia 😉
Hmm, ciekawy art – dla początkujących.
Jako że nigdy fbad i adwordów nikomu nie polecam, to się na ten temat po prostu nie wypowiem. 😉
Jeżeli chodzi o seo – mam podejście podobne, do pana Miłosza z komentarzy. No ale parę słów ode mnie na ten temat:
– dobre seo kosztuje…
– umowy to umowy… w sumie to tylko papier, który nie zapewnia nam bezpieczeństwa ( w przeciwieństwie do uczciwości i wiedzy SEOwca).
– duże firmy to nie to samo co wolni strzelcy – niestety w sieci można trafić na przypadki firm (nawet nie chce mi się wymieniać ich nazw – wystarczy poczytać pewne popularne forum o seo ;)), które raczej wolą “kosić” kasiorkę na nieświadomych klientach, niż wykonać dla nich (klientów) usługę tak, by byli z tego zadowoleni ( i mieli zwrot ;)).
Vide – warto wcześniej poszukać opinii o danym SEOwcu lub w ostateczności firmie pozycjonującej… zanim się wpakujemy w kosztującą nas sporo umowę… która nic za sobą (oprócz kosztów) nie niesie…
E-mail marketing – nawet nie został wspomniany we wpisie… a szkoda. Dobrze robionym można osiągnąć więcej niż przy pomocy seo/fbad/adwords… a w połączeniu z takim seo i smm, można praktycznie wyczarowywać efekty nieosiągalne innymi metodami (tak, mówię SEO + SMM + E-mail marketing – dla uzyskania synergii).
Social Media Marketing – nie ogranicza się tylko do kupowania reklamy w facebooku… Kreatywne osoby są w stanie wiele w tej dziedzinie zrobić, i powiedzieć. Ograniczę się tylko do napisania że mamy jeszcze twittera ( świetny), pinterest (idealny jeżeli promujemy produkty skierowane do kobiet), Youtube, a nawet soundcloud. A to tylko kilka portali …Naprawdę istnieje masa możliwości…
Content markieting – mamy dwie wersje – albo kupujemy wpisy gościnne w kilku lub kilkunastu dużych blogach lub portalach, albo stawiamy własny blog firmowy. Kosztuje to co prawda więcej niż wszystko co wymieniłem wyżej (no może oprócz SMM), ale efekty daje jeszcze lepsze. W przypadku sklepu internetowego, taki firmowy blog to praktycznie MUST HAVE… Jeżeli tą formę promocji prawidłowo połączymy z SEO, SMM oraz E-mail marketingiem… to w efekcie uzyskujemy prawdziwą “maszynkę” produkującą klientów. I to takich regularnie powracających, i nas polecających.
Tak czy siak – Pani wpis mi się podobał 🙂
Witam,myślę że umowa to nie tylko kawałek papieru ale również ustalenia i zobowiązania które są w przypadku sporów stron dowodem.Jeśli w umowie zostanie zawarta informacja że np.Zleceniobiorca pobierze daną kwotę za daną wykonaną pracę oraz efekty(np.pozycja danej firmy na pierwszej stronie google) to mamy czarno na białym że jeśli będzie inaczej to Zleceniodawca nie zapłaci nawet złotówki i każdy sąd się z tym zgodzi.Myslę że w tej kwestii Pani Karolina ma rację jak i również w kwestii opłaty też.Otrzymuję oferty różnych firm i tak naprawdę żadna firma zajmująca się pozycjonowaniem nie robi to w kwotach na które stac małe firemki.Ale jeśli Panowie powyżej są tacy tani to ja chętnie skorzystam z ich usług :).Pozdrawiam wszystkich.