Trendy i newsy

Będzie lepiej, ale prognozy nie wskazują wyraźnie na ożywienie gospodarcze

fot. fotolia.com
437wyświetleń

Zgodnie z przewidywaniami analityków w najbliższych kwartałach można się spodziewać ożywienia wzrostu gospodarczego, zintensyfikowania produkcji i wzrostu handlu. Poprawy sytuacji nie odczuwają jeszcze firmy. Wciąż wysokie jest prawdopodobieństwo zagrożenia upadłością – podał PARP prezentując wyniki badań realizowanych w ramach projektu Instrument Szybkiego Reagowania przez zespół prof. Jerzego Hausnera.

Chociaż polska gospodarka zanotowała najniższy wzrost w I kwartale 2013 r., to na tle  gospodarek europejskich osiągnięty wynik należy uznać za relatywnie dobry. W kolejnych kwartałach 2013 r. możemy się spodziewać wyższego tempa zmian PKB r/r, jednak prognozy nie wskazują wyraźnie na ożywienie gospodarcze – podkreślają autorzy Raportu „Instrument Szybkiego Reagowania”. – Prognozujemy spowolnienie z możliwą poprawą sytuacji jeszcze w 2013 r., a z większym prawdopodobieństwem  na początku 2014 r.
Monitoring zmiany gospodarczej prowadzony jest od 2011 roku przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i zespół z Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej (UEK) pod kierownictwem prof. Jerzego Hausnera, w oparciu o opracowany na potrzeby projektu ISR model prognostyczny. Umożliwia on określenie wpływu kluczowych wskaźników kondycji ekonomiczno–finansowej przedsiębiorstw na prawdopodobieństwo ich upadłości.
Eksperci ISR analizując sytuację przedsiębiorstw wyróżniają trzy przedziały stopnia zagrożenia upadłością: 0-20% – poziom niski (akceptowalny), 20-40% – poziom ostrzegawczy oraz powyżej 40% – poziom wysoki. W najnowszym Raporcie oszacowanie stopnia zagrożenia upadłością zostało przeprowadzone na podstawie danych z I p. 2011 r. – II p. 2012 r., natomiast prognoza przygotowana została dla okresu I p. 2013 r. – II p. 2013 r.
Oszacowany przez analityków ISR poziom zagrożenia upadłością wynoszący 22,71% w I p. 2012 r. jest najwyższą wartością ustaloną od początku 2007 r., przewyższającą poprzednie maksimum z II p. 2008 r., które zatrzymało się na poziomie 21,16%. W II p. 2012 r. poziom zagrożenia upadłością obniżył się, ale tylko do poziomu 22,06%. Zgodnie z prognozami w I półroczu roku 2013 poziom zagrożenia upadłością nadal będzie się utrzymywać blisko maksimum wyznaczonego w 2012 r., osiągając w ramach prognozy neutralnej poziom 22,34%, a w przypadku scenariusza negatywnego – nawet 23,30%.

Dalsze pogorszenie w produkcji

Scenariusz neutralny dla przedsiębiorstw produkcyjnych przewiduje wzrost stopnia zagrożenia upadłością w II p. 2013 r., jednak osiągnięte wartości będą niższe względem analogicznych okresów 2012 r. W scenariuszu pesymistycznym autorzy zakładają natomiast dalszy wzrost do poziomu 21,69% oraz dalej do 22,29%. Spełnienie się scenariusza pesymistycznego będzie oznaczało utrzymanie się ścieżki wzrostu stopnia zagrożenia upadłością dla przedsiębiorstw produkcyjnych, która obserwowalna jest od I p. 2011 r. Jednak jego poziom będzie odległy od wartości szczytowej, która została osiągnięta w II p. 2008 r.
Na sektor przedsiębiorstw produkcyjnych należy zwrócić szczególną uwagę i ostrożnie podchodzić do odnotowanych zmian. Jest to związane z utrzymującym się od 2012 roku trendem wzrostu stopnia zagrożenia upadłością, a należy pamiętać, że sektor ten posiada największy udział w liczbie pracujących (44,53%) – podkreśla Michał Bonin, koordynator projektu ISR. – Na uwagę zasługuje również fakt, że w podmiotach o wysokim i ostrzegawczym stopniu zagrożenia upadłością, w II p. 2012 r. zarejestrowano 1 510 865 osób pracujących.

Poprawa sytuacji w handlu

Dla działalności handlowej scenariusz neutralny również zakłada najpierw wzrost, a następnie w II p. 2013 r. obniżenie stopnia zagrożenia upadłością (odpowiednio: 22,43% i 20,70%), będące wynikiem powtarzającej się poprawy sytuacji handlu w drugim półroczu roku wobec pierwszego półrocza. Co ważne, uzyskane poziomy powinny być niższe w stosunku do okresów analogicznych z 2012 r. Nawet w przypadku scenariusza pesymistycznego kierunki przebiegu krzywej stopnia zagrożenia, wskazują na możliwe wzrosty w ujęciu r/r (tylko o +0,83 p.p. dla I p. oraz +1,09 p.p. dla II p. 2013 r.).
–  Mimo widocznej poprawy sytuacji w handlu, nadal w najgorszej sytuacji znajdują się przedsiębiorstwa duże. Najwyższą wartość stopnia zagrożenia zaobserwowaliśmy w przedsiębiorstwach zajmujących się handlem hurtowym i detalicznym pojazdami samochodowymi – podsumowuje Michał Bonin z PARP.

W 2013 najtrudniejsza sytuacja w usługach

Wciąż najtrudniejsza sytuacja, w szczególności za sprawą sytuacji w budownictwie, prognozowana jest w działalności usługowej. Od II półrocza 2007 r. ma miejsce znaczny wzrost zagrożenia, który zgodnie z oczekiwanym scenariuszem pesymistycznym, będzie obserwowalny w kolejnych dwóch półroczach, wyznaczając nowe maksimum na poziomie 25,52% w I p. 2013 r. Scenariusz neutralny ogranicza jego wzrost do wysokości 24,54%, z możliwym niewielkim zmniejszeniem w II p. 2013 r. – jednak poziom bezwzględny będzie wyższy o +0,77 p.p. r/r.
Prognozowanie stopnia zagrożenia upadłością w obecnej sytuacji makroekonomicznej Polski jest trudne. Użyteczność danych historycznych jest bowiem ograniczona o tyle, że po 1990 r. po okresach osłabienia się koniunktury występowały zwykle zjawiska ekonomiczne o specjalnym charakterze – efektem szoku transformacyjnego z początku lat 90. było uruchomienie rezerw prostych efektywności i przedsiębiorczości, po okresie spowolnienia z początku wieku wystąpił pozytywny impuls akcesyjny do UE, zaś w okresie światowego kryzysu finansowego gospodarka polska doświadczała korzyści wynikających z absorpcji środków z UE. Obecnie trudno wskazać czynnik o podobnym charakterze – podkreśla dr Jarosław Kaczmarek, ekspert wiodący ds. analiz mikroekonomicznych w projekcie ISR.
Monitoring Zmiany Gospodarczej jest dla PARP niezbędnym narzędziem do zbudowania Instrumentu Wczesnego Ostrzegania pozwalającego na podejmowanie działań wyprzedzających, korygujących, a przede wszystkim obniżających koszty ekonomiczne i społeczne okresowych zakłóceń w funkcjonowaniu gospodarki.
Projekt został wpisany przez Ministerstwo Gospodarki do Polityki Nowej Szansy – dokumentu, który kompleksowo opisuje problematykę zarządzania przedsiębiorstwem w sytuacji kryzysowej. Instrument Szybkiego Reagowania jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.

1 Komentarz

  1. No cóż, każde polepszenie, nawet okresowe sytuacji gospodarczej w Polsce jest ważnym wydarzeniem dla wszystkich mieszkańców kraju. A to, że produkcja jest najważniejszym sektorem gospodarki, to już starożytni wiedzieli. Artykuł ciekawy, wnoszący optymizm a to jest bardzo ważne w tych czasach. Pozdrawiam

Dodaj komentarz