Gemius wziął pod lupę ruch na stronach związanych z e-commerce (tj. sklepy www, aukcje internetowe, porównywarki cenowe, serwisy z opiniami, zakupy grupowe czy pasaże handlowe) w Czechach, Polsce, na Słowacji i na Węgrzech. Przeanalizowano dane z sierpnia 2013 roku. Okazało się, że we wszystkich krajach cieszą się dużą popularnością. Najbardziej zainteresowani e-zakupami są Polacy. Ponad 80 proc. polskich użytkowników sieci weszło na strony związane z e-commerce. W Czechach 54 proc., na Słowacji 51 proc., a na Węgrzech 44 proc. internautów.
Zdaniem Mateusza Gordona, eksperta od e-handlu firmy Gemius, te liczby cieszą, ale boom na rynkach e-commerce jeszcze przed nami. – Wciąż niewiele sklepów internetowych posiada wersje mobilne, dzięki którym posiadacze tabletów i smartfonów mogliby w łatwy sposób dokonywać transakcji. Problem polega zatem przede wszystkim na braku odpowiedniej infrastruktury po stronie handlowców, przez który potencjał m-commerce nie jest jeszcze w pełni wykorzystywany – uważa Gordon.
Z kolei prof. Grzegorz Mazurek z Akademii Leona Koźmińskiego, kierownik studiów podyplomowych z e-handlu, jest zaskoczony liczbami. – Okazuje się, że pomimo podobnych uwarunkowań rozwojowych, kraje Europy Środkowo-Wschodniej charakteryzują się dość dużą różnorodnością pod względem wykorzystywania transakcyjnej funkcji Internetu – komentuje. – Cieszy tak wysoki odsetek polskich internautów zainteresowanych e-handlem. To ważny miernik atrakcyjności naszego kraju dla nowych graczy w tej branży, którzy chcieliby zaistnieć na nowych rynkach – dodaje profesor.
W wyniku analizy okazało się także, że na Słowacji i na Węgrzech najwięcej e-zakupowiczów jest w grupie osób w wieku 25-34 lata (prawie jedna trzecia internautów w tym wieku z tych krajów odwiedza strony o tematyce e-commerce). Tymczasem w Polsce takie strony cieszą się zainteresowaniem młodszych. Co piąty internauta z tego kraju, który przegląda strony oferujące zakupy w sieci, ma mniej niż 25 lat. W Czechach z kolei strony związane z e-zakupami przyciągają ponad jedną piątą internautów w wieku 35-44 lata.
Gemius sprawdził również, w którym kraju e-commerce cieszy się zainteresowaniem starszych internautów. Okazało się, że największym na Węgrzech i w Czechach, gdzie w lipcu 2013 roku strony oferujące zakupy w sieci przeglądało około 15 proc. internautów powyżej 55 roku życia. Natomiast najmniejszą grupę klientów w tej grupie wiekowej mają słowackie i polskie e-sklepy, których ofertą, w analizowanym czasie, zainteresowany był co dziesiąty senior z tego kraju.
Zdaniem Mateusza Gordona w polskim Internecie nadal brakuje serwisów dla seniorów. Widać, że twórcy stron e-commerce jeszcze nie doceniają siły nabywczej tej grupy wiekowej, a seniorzy z kolei nie odnajdują w sieci oferty dopasowanej do ich potrzeb.
Dane pochodzą z międzynarodowego badania (gemiusAudience) realizowanego przez firmę Gemius w ponad 30 krajach w Europie, na Bliskim Wschodzie i Afryce Północnej. Jego celem jest poznanie liczby i profilu demograficznego użytkowników Internetu oraz sposobu, w jaki korzystają z sieci. Badanie jest przeprowadzane zgodnie z zasadami międzynarodowego kodeksu ICC/ESOMAR. W Polsce jest realizowane pod nazwą Megapanel PBI/Gemius.
Źródło: Gemius.pl
To dobry znak że duży odsetek naszych internautów jest zainteresowanych zakupami w sieci i nie tylko tym oczywiście. Cieszy również fakt że coraz szybciej oswajamy się z narzędziami do e-handlu Poczekajmy jeszcze chwilę a wierzę że rezultaty będą jeszcze lepsze. Polacy to prężny naród i odnajdują się szybko w nowej rzeczywistości.