Mała firma w sieci

Czy referencje są potrzebne w biznesie?

797wyświetleń

Referencje są uznawane za jedno z najlepszych dostępnych narzędzi marketingowych dla firm. Wykorzystują potęgę marketingu szeptanego, a przy tym są całkowicie darmowe. Jeśli mimo wszystko nie jesteś przekonany do takiej formy promocji swojego biznesu, może przekonają Cię wyniki badania Firmy.net. Wynika z nich, że 90% przedsiębiorców uważa referencje za dobry sposób na potwierdzenie swojego profesjonalizmu i  zdobycie zaufania klientów. Zobacz, co jeszcze o rekomendacjach sądzą małe firmy.

Po co przedsiębiorcy referencje?

Z badania przeprowadzonego w grudniu 2012 r., w którym wzięło udział 1 431 użytkowników portalu Firmy.net, wynika, że referencje są według większości przedsiębiorców (90%) dobrym sposobem potwierdzenia profesjonalizmu firmy. Jest to bardzo ważne dla małych firm, działających lokalnie, gdzie dobre słowo zadowolonego klienta może zdziałać więcej niż najlepsza reklama.

Jak wykorzystać zdobyte referencje?

90% ankietowanych przedsiębiorców odpowiedziało, że referencje są doskonałym narzędziem zdobywania zaufania klientów. Dlaczego tak się dzieje? Sam przyznasz, że bardziej przekonująco od oferty marketingowej, która zawsze przedstawia firmę w samych superlatywach lub zapewnień właściciela czy pracowników firmy, działa opinia kogoś, kto wypróbował dany produkt lub usługę i jest z niej zadowolony. Dodatkowo referencje eliminują wszelkie „fałszywki”, ponieważ wymagają potwierdzenia ich prawdziwości własnym imieniem i nazwiskiem. Umożliwiają również skontaktowanie się z wystawiającym w celu zweryfikowania danych lub uzyskania dodatkowych informacji.

75% przedsiębiorców podczas nawiązywania relacji biznesowych zwraca uwagę na referencje kontrahenta. Dlatego warto je wyeksponować. Nie masz pomysłu, jak i gdzie wykorzystać referencje, aby służyły Ci w budowaniu pozytywnego wizerunku Twojej firmy? Najlepiej będzie, jeśli zamieścisz je na swojej stronie internetowej. Wówczas zobaczy je każdy potencjalny klient, odwiedzający Twoją witrynę. Warto również umieścić fragmenty takich pozytywnych opinii w stopce maila, w prezentacji dla klientów czy materiałach reklamowych. W biznesie nie ma miejsca na sentymenty i bycie fałszywie skromnym. Jeśli odniosłeś sukces – chwal się tym i dziel się tą informacją z innymi.

Nie wypada prosić o referencje?

Jest to jeden z mitów, który pokutuje w polskim świecie biznesu. Na całym świecie referencje są z powodzeniem wykorzystywane w małym biznesie. Boisz się, że prosząc kontrahenta o referencje, pomyśli on, że jesteś próżny i domagasz się komplementów? Takie nastawienie może być powodem tego, że aż 43% firm w ogóle nie prosi o wystawianie referencji. Jest to duży błąd. W referencjach nie chodzi bowiem o to, żeby z partnerami biznesowymi tworzyć „koło wzajemnej adoracji”, tylko by uzyskać rzetelną opinię o własnych produktach i usługach. Jeśli jesteś przekonany o jakości tego, co robisz, czemu miałbyś nie prosić innych o potwierdzenie tego faktu? Jeśli masz na względzie rozwój swojej firmy, proś śmiało o wystawianie referencji. Okazuje się, że 60% firm poproszonych o taką opinię, z chęci Ci ją wystawi.

23% przedsiębiorców deklaruje, że czasami nie odpowiada na prośbę o wystawienie referencji. Warto jednak przekonać niezdecydowanych kontrahentów do stworzenia takiego dokumentu i być w tej misji wytrwałym. Stawką jest dobro Twojej firmy.

Jak zachęcić partnerów do wystawiania referencji?

33% ankietowanych zdarzyła się w przeszłości sytuacja, że mimo prośby o wystawienie referencji, ich nie otrzymali. Aby zwiększyć szanse na pozyskanie referencji trzeba odpowiednio do tego zachęcić klientów i kontrahentów i ułatwić im zadanie. W tym celu możesz: dodać do stopki maila prośbę o wystawienie referencje, po zakończonej współpracy wysłać maila z zapytaniem o możliwość pozyskania rekomendacji od tej firmy. Jeszcze skuteczniejszy może okazać się telefon do klienta w tej sprawie. Warto poświęcić chwilę na rozmowę z usługobiorcą, zobaczyć, czy jest zadowolony z usługi, po czym poprosić o pisemne rekomendacje. Po takiej rozmowie będzie czuł się bardziej do tego zobowiązany. Możesz również samemu zaproponować klientowi czy firmie partnerskiej gotową treść takiej rekomendacji, pod którą wystarczy się podpisać.

19 komentarzy

  1. a ile to referencji napisali znajomi? ile referencji zostalo kupionych w zamian za jakis rabat? czy lepsze od referencji nie sa przypadkiem wyniki? a od referencji lepsza jest poczta pantoflowa zapewniam

  2. To prawda. Najlepsza jest poczta pantoflowa. Należ tylko pamiętać o zasadzie,że zadowolony Klient wypowie swoją pozytywną opinię najwyżej do pięciu lub sześciu najbliższych osób, a niezadowolony Klient opowie o swoich negatywnych spostrzeżeniach minimum setce spotkanych osób 🙂 Przez jakiś czas prosiliśmy naszych Klientów o wyrażanie swoich opinii na różnych portalach. Niestety bardzo mało osób wyraziło swoją opinię. Nie dawaliśmy rabatów i prezentów by nie wyglądało na wymuszanie pozytywnych opinii. Problem polega chyba na tym,że dzisiaj nikt nie ma czasu na to by go tracić bezinteresownie. W przypadku fanpage-a na facebooku wprowadziliśmy system nagradzania za polubienie.Wszyscy nasi Klienci ,którzy robią u nas zdjęcia do dokumentów mają te zdjęcia wydane w albumiku, na którym jest nasz facebookowy adres http://www.facebook.com/fotomami . Za polubienie jest 10% zniżki na sesje portretowe. Efekt bardzo mizerny. I tego nie mogę zrozumieć ,bo w tym wypadku nie trzeba mieć zdolności literackich,wystarczy kliknąć myszką.

  3. Wszystko jest błędem natury prawnej.Prawnicy nie znają ekonomii ,a ekonomiści prawa!
    Jeżeli jesteśmy zniewoleni ,to o jakie referencje chodzi “poddaństwa i służalności! Bo gdy chodzi o opinię to efekty i cena jest gwarantem mocy i wiedzy danego przedsięwzięcia. Prosze zobaczyć ,dlaczego u nas marketing jest łączony z biznesem , przecierz to jest to samo, gdyż jak pod swym zarządem masz rzesze etatobiorców jest to biznes , a gdy jest 90% handlu ,a 10% produkcji jest walka o byt bez zasad,tylko poprzez fałsz obłudę i szczęscie.Przecież jeśli jest tak dobrze, to dlaczego jest tak żle! Jesteśmy na szarym końcu w UE ,pod względem innowacyjności ,a polega to na tym iż unijne fundusze są wyłudzane nie na nowe idee,lecz cała idea w tym by dostać wsparcie za tworzenie starego w nowym świetle mądrych opini dobrych referencji itd.Kreatywność to sprzeciw starym zasadom,a sprzeciw to złe referecje od ludzi starego porządku!

  4. Nowoczesne podmioty , to nie referencje , lecz kapitał na iwestycje i postęp , szeroka gama usług i znajomość rynku,trafność wyboru ,jak technologii tak i surowców ,a wszelkie niedociągnięcia załatwią wszelkie formy zadośćuczynienia od usługodawcy bez wszelkich sporów w oparciu o standarty technologiczne.Jeśli żyjemy w kapitaliźmie jak to sądzą wszyscy to pamiętajmy ,iż to pieniądz tworzy pieniądz , a gdy uwierzysz że to pseudo-komuna to powiedz co możesz zdziałać by administracja z nudów Tobie szyki popsuła , bo to jej zadanie dla utrwalenia starego w nowym obliczu. Przecież zauważ nauka ma tych samych nauczycieli , co pluli zgodnie na kapitalizm, teraz są góru! Od gospodarki wolnej z nazwy ,zniewolonej z czynu Adm Państwowej.A co tzw obrazu tworzenia referencji to całkiem inna półka w gospodarce! Jeśli masz sposób by kogoś oszukać, to co za problem by pozyskać dobre referencje!

  5. A kto broni mieć jedno i drugie? Jedni kliencie sugerują się referencjami, inni nie. Jedni ufają poleceniom znajomych, inni wolą sami znaleźć wykonawcę. Dobrze mieć i referencje i dobre kontakty z klientami i dobre portfolio i inne drobne rzeczy, które same z siebie niewiele dają, ale w połączeniu z innymi powodują wzrost zaufania potencjalnych klientów.

  6. W Polsce wciąż nieufnie podchodzi się do referencji, podejrzewając właśnie, że nie do końca są prawdziwe. Musi minąć jeszcze parę lat i musimy nabrać odpowiedniej kultury biznesu i być może nabiorą odpowiedniej mocy.

  7. U mnie w zawodzie bez referencji to ani rusz. Zajmuje się elektryką, i ponad połowa moich klientów, to właśnie klienci z polecenia.

  8. Oczywiście, że warto prosić o referencje. Ja zawsze to robię. Mam ich już trochę i za niedługo zamierzam zrobić zakładkę na stronie i przedstawić kto i kiedy nam je wystawił. Na pewno zmienia to obraz firmy i podnosi jej prestiż.

  9. Gdy chcemy coś kupić, lub skorzystać z jakiejś usługi, i gdy pytamy się tego sprzedawcy, lub świadczyciela owej usługi, czy ten produkt/usługa jest dobra, słyszymy tylko i wyłącznie “TAK TAK TAK”. Nikt kto chce zarobić trochę grosza nie powie że jego produkt/usługa jest gorsza/droższa niż u konkurencji. Klienci o tym wiedzą, i dlatego referencje, i marketing szeptany zyskuje bardzo na popularności.

  10. Dzięki znajomościom i referencjom można prowadzić firmę bez konieczności wydawania niebotycznych sum na reklamę. Nawet jeśli chodzi o konkurencyjną branże.
    Bez referencji na start chyba bym się nie odważył na rozpoczęcie działalności.

    1. “Bez referencji na start chyba bym się nie odważył na rozpoczęcie działalności”
      Niestety, Igor, raczej trudno o referencje przed rozpoczęciem działalności. Na jakiej podstawie ktoś Ci ma wystawić referencje?
      Trzeba trochę czasu, żeby zebrać parę referencji, a potem już jakoś leci. Referencje naprawdę są przydatne.

    2. Igor to pomyśl tak: co Ci po referencjach jeżeli nie można Ciebie znaleźć w google po hasłąch branżowych? Z polecenia pewnie parę osób przyjdzie ale ogrom potencjalnych klientów trafi do Ciebie przez wyszukiwarki… To tak jak przychodziłoby tygodniowo 2 osoby chętne na Twoje usługi podczas gdy obecność w top10 zapewniłaby Ci 2 osoby dziennie:)

  11. O referencje nigdy nie zaszkodzi poprosić, ale nawet, jeśli uważamy, że jako firma sprawiliśmy się dobrze, to jednak nie wszystkie nadesłane przez klientów referencje nas w pełni satysfakcjonują lub po prostu “czegoś im brak”, by móc się nimi w pełni chwalić

  12. @Krzysztof Gromek można zdobyć referencje pracując jako freelancer i wykonując różne usługi dla zaprzyjaźnionych firm. Podejrzewam ze połowa jednoosobowych firm działających w branży internetowej właśnie w taki sposób zaczynała.

Dodaj komentarz