ABC biznesu

Daj się polubić!

ładna, młoda kobieta
fot. istockphoto.com
533wyświetleń

Sztuka autoprezentacji

ładna, młoda kobieta
fot. istockphoto.com

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak to się dzieje, że niektóre osoby tak szybko i łatwo nawiązują relację z innymi? Pojawiają się w nowym miejscu: konferencji, spotkaniu biznesowym i od razu wszystkich znają. Co więcej – wszyscy znają ich, chociaż oni sami wcale o to specjalnie nie zabiegali.

Jest kilka czynników pomagających przełamywać lody. Bardzo ważnym z nich jest mowa ciała. Mówi się, że podczas pierwszego spotkania najważniejsze jest pierwsze 30 sekund. Tak naprawdę w jeszcze krótszym czasie jesteśmy w stanie ocenić na podstawie naszych przeszłych doświadczeń i intuicji, czy ktoś, kto siedzi przed nami, jest osobą wartą polubienia. Jak wykorzystać te pół minuty na swoją korzyść?

Uśmiech proszę!

Pierwszą rzeczą, o jakiej należy pamiętać to fakt, że w życiu najchętniej robimy to, co sprawia nam przyjemność. Dlatego też, postaraj się, aby przebywanie z Tobą było dla innych właśnie źródłem takich odczuć. Jak to zrobić? Na początek – uśmiechaj się. Okaż sympatię. Zaprezentuj się jako osoba, z którą miło będzie porozmawiać, spędzić czas. Bardzo rzadko zdarza się, że kiedy uśmiechamy się do kogoś, ta druga osoba nie odwzajemni tego. Patrz przy tym w oczy, aby pokazać, że jesteś uczciwy i szczery. Zwykle wtedy odruchowo podnosimy brwi, nasze źrenice rozszerzają się, co sygnalizuje zainteresowanie, zaciekawienie drugą osobą. Inni wyczują różnicę pomiędzy uśmiechem i kontaktem wzrokowym, a uśmiechem i spoglądaniem za ramię czy w podłogę.

Więcej luzu

Nawet jak masz zły humor albo jesteś zmęczony po intensywnym dniu pracy – pogodny wyraz twarzy sprawi, że sam się lepiej poczujesz. A kiedy Ty się dobrze czujesz, już połowa sukcesu za Tobą. Rozluźnione mięśnie twarzy powodują, że i ciało jest swobodniejsze, mniej napięte. Nasze ruchy podobnie się zmieniają. Prezentujesz się jako pogodny, a tym samym zachęcasz innych, aby tacy stali się w Twoim towarzystwie. Twoje ciało nie umie kłamać. Dlatego też podświadomie wysyła innym sygnały, jak się czuje i czy jest chętne, aby nawiązać kolejną relację. Jak się wtedy zachowujemy? Nasze gesty wskazują na otwartość. Nie zasłaniamy serca splecionymi mocno rękoma, nie krzyżujemy nóg. Wówczas prezentujemy się jako osoby, które również mową ciała zapraszają – „Podejdź, porozmawiaj ze mną”.
Swobodna, luźna postawa wskazuje też na pewność siebie, ale taką, która mówi: „Jestem świadom siebie, akceptuję siebie”. Innymi tego rodzaju gestami są dłonie delikatnie oparte na biodrach przy rozstawionych stopach lub lekkie nachylenie do swojego rozmówcy. Pokazujemy w ten sposób entuzjazm oraz zainteresowanie.

Lustrzane odbicie

Kiedy z kimś rozmawiasz, ułóż postawę swojego ciała tak, aby kierować serce w stronę serca osoby, z którą rozmawiasz. Pewnie zauważyłeś, że czasami dyskutując z kimś nowo poznanym, masz wrażenie, że znacie się od lat i ta druga osoba doskonale Cię rozumie. Zauważ, jak wtedy ułożone są Wasze ciała. Czy przypadkiem nie wyglądają jak odbicie lustrzane? Tego rodzaju zachowanie, tzw. raportowanie, możesz w prosty sposób kontrolować, a tym samym zwiększać szansę na pozytywne odbieranie swojej osoby. Ważne jednak, aby nie było to zbyt natychmiastowe. Kiedy Twój rozmówca splata dłonie, nie rób odruchowo tak samo. Delikatnie, spokojnie ułóż się podobnie. Tak by wyszło to naturalnie, a nie zostało odebrane jako tzw. „papugowanie”.
Ktoś mógłby pomyśleć, że kilka rad przedstawionych powyżej to rodzaj manipulacji. Według mnie nie jest to nic złego, kiedy chcemy, aby inni nas lubili, czy też naszym celem jest szybsze nawiązanie pozytywnej relacji. To tylko uświadomienie naturalnych reguł, jakie funkcjonują w komunikacji, aby przebiegała ona szybciej i milej dla zainteresowanych.
Powodzenia!

1 Komentarz

  1. Najczęściej wystarczy po prostu być otwartym na innych ludzi. Kiedyś byłam bardzo nieśmiała, aż pewnego razu ktoś mi wyjaśnił, że tak naprawdę nie ma się czego bać. Co może się stać w najgorszym przypadku? Ktoś cię nie polubi. I tyle. Nie urwie ci głowy, nie doniesie na policję. Trzeba tylko pokonać swój strach. A potem to już wszystko będzie szło jak z płatka.

Dodaj komentarz