Kupujesz sklep online? Oto 9 rzeczy, o których powinieneś wiedzieć
W czasie pandemii COVID-19 e-commerce rozwija się bardziej niż prężnie. Z dużą pewnością dzieje się tak z tego powodu, że jeszcze w czasie, gdy offline funkcjonował bez zakłóceń, biznes online już przeżywał swój renesans. Rzecz jasna, wiele osób zakłada nowe sklepy internetowe. Niemniej, znaczna część osób ma na tyle duży budżet, że nie musi tego robić od podstaw i decyduje się nabyć już funkcjonujący sklep internetowy. Jak zrobić to zarówno legalnie, jak i bezpiecznie? 1. Co (w świetle prawa) składa się na sklep internetowy? Jeżeli jesteś laikiem w zakresie e-commerce, to być może nigdy nie zastanawiałeś się nad tym, co zawiera w sobie sklep internetowy. Cóż, wcale mnie to nie dziwi, bo i czemu miałoby takie rozważanie służyć? Jeśli jednak realnie myślisz o zakupie sklepu internetowego, powinieneś tej kwestii poświęcić nieco uwagi. Podkreślę jednak, że nawet jeśli e-commerce jest Ci bliski, masz wiedzę na temat tego, co kryje się pod określeniem sklep internetowy, to przed jego zakupem warto żebyś połączył swoją obecną wiedzę z kwestiami prawnymi, które się z tym wiążą. Dopiero to da Ci możliwość bezpiecznego i legalnego nabycia funkcjonującego e-commerce, co pozwoli uniknąć problemów, w tym prawnych i finansowych, w przyszłości. Zacznijmy więc od wyjaśnienia, co kryje się pod pojęciem „sklep internetowy”, jeśli rozważamy jego znaczenie pod względem prawnym. Mówiąc sklep internetowy, mamy w szczególności na myśli: domenę, interfejs graficzny, program komputerowy zawarty w backendzie, prawa autorskie lub licencje do utworów, takich jak: tekst na stronie czy grafiki lub zdjęcia, znaki towarowe, bazy danych w tym osobowe, wszelką dokumentację prawną. Już tylko po tej „wyliczance” można zgadywać, że ta kwestia wcale nie należy do najprostszych w ujęciu prawnym. 2. Jak kupić sklep internetowy i czy ma to znaczenie? Zacznijmy od tego, że: Możemy kupić albo wyłącznie „sam” sklep internetowy albo całe przedsiębiorstwo, tudzież jego zorganizowaną część. Cóż, będzie to robić diametralną różnicę, gdyż w tym pierwszym przypadku nie ponosimy co do zasady odpowiedzialności za ewentualne długi sprzedającego, a w tym drugim – wręcz odwrotnie. Co więcej, musisz wiedzieć, że jeśli sklep internetowy nabędziesz jako choćby zorganizowaną część przedsiębiorstwa, to wraz z majątkiem przejmiesz też pracowników tego e-commerce. Tym samym, przede wszystkim zwróć uwagę na to, jaką konkretnie zawierasz umowę i czego ona dotyczy, ponieważ ma to pierwszorzędne skutki dla Twojego biznesu. 3. Audyt sklepu internetowego Niezależnie od tego, na jakiej podstawie zamierzasz nabyć sklep internetowy, i tak nie ominie Cię jego audyt, gdyż w przeciwnym razie tak czy inaczej możesz mieć problemy prawne. Rzecz jasna, szczegółowa kwestia audytu nie jest możliwa do wyczerpania na łamach „FIRMERA” i to nawet jeśli „zawładnąłbym” większą częścią danego numeru, ale z pewnością da się przedstawić przynajmniej określone pola, które będą tu miały znaczenie. W każdym razie, w ramach tego artykułu wystarczy miejsca, aby zasygnalizować i krótko omówić, jakie obszary powinny być przez Ciebie sprawdzone, zaudytowane, przed podjęciem decyzji o nabyciu sklepu internetowego. 4. Audyt marki – znak towarowy i prawa autorskie Na zakup sklepu internetowego z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy się zdecydować, ponieważ jego marka jest już – mniej lub bardziej – rozpoznawalna. Marka, czyli znak towarowy. Już w tym miejscu pojawia się pierwsze pole do analizy. Nierzadko dzieje się bowiem tak, że oznaczenia mniejszych biznesów kolidują z oznaczeniami innych, często znacznie większych. Z mojego doświadczenia jednym z częstszych powodów nabycia funkcjonującego już sklepu internetowego jest renoma jego marki, dlatego też przede wszystkim warto zweryfikować, czy z marki tej można legalnie korzystać. Aby taki audyt przeprowadzić, trzeba co najmniej zbadać zarejestrowane już znaki towarowe i to nie tylko te polskie, ale także unijne zarejestrowane w EUIPO, czyli Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej. Co więcej, zweryfikuj także, czy marka, którą zamierzasz nabyć, została zarejestrowana jako znak towarowy. Z jednej strony, będzie to z pewnością dużym plusem w kontekście oceny e-biznesu. Z drugiej, będzie tak tylko o tyle, o ile zwrócisz na to uwagę i zawrzesz odpowiednie postanowienia w umowie. W kontekście marki na tym jednak nie koniec. Większość marek stanowi nie tylko znak towarowy, ale także utwór w rozumieniu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Jeśli więc zamierzasz kupić biznes online, koniecznie upewnij się, czy w jego skład wchodzą majątkowe prawa autorskie do logotypu. Jak to zrobić? Po pierwsze, ustal, kto był autorem logo, a jeśli był nim ktoś inny niż sprzedający, zweryfikuj, czy została zawarta odpowiednia umowa. Od razu wyjaśnię – jeśli logo zostało kupione (tylko) na fakturę, to nie jest najlepiej. Finalnie, jeśli sprawdzisz obie te kwestie, pamiętaj, aby zapewnić sobie we własnej umowie przeniesienie praw autorskich oraz praw z rejestracji znaku towarowego na swoją firmę. Aby tak było, powinieneś przede wszystkim zawrzeć pisemną umowę, określić w niej pola eksploatacji, których dotyczy przeniesienie majątkowych praw autorskich, wskazać na nabycie prawa ochronnego do znaku towarowego oraz zawrzeć kilka innych postanowień. 5. Audyt zdjęć i tekstów Skoro jesteśmy już przy prawach autorskich, to warto, abym opowiedział Ci pewną historię. Otóż już kilkanaście razy miałem zgłoszenia od klientów naszej kancelarii, że inny e-commerce bezprawnie – żeby nie używać bardziej dosadnych słów – skopiował z ich sklepu internetowego zdjęcia i teksty. Przyznam, że jeszcze nigdy nie skierowałem żadnej z tych spraw do sądu, ale prawie zawsze w dosłownie kilka dni po skierowaniu stosownego wezwania do takiego biznesu cały sklep znikał z internetu na co najmniej kilka tygodniu. Jak się okazuje, znaczna część nowych i małych biznesów nie jest świadoma tego, że nie można bez odpowiedniej licencji korzystać z większości cudzych zdjęć i tekstów. Prowadzi to do tego, że w celu ograniczenia kosztów założenia biznesu online oba z wyżej wymienionych są bez pytania „pożyczane” od konkurencji. Cóż, rzeczywistość i prawo są jednak takie, że tego rodzaju działania są bezprawne, albo mówiąc dosadniej: nielegalne, a finalnie niezmiernie łatwe do wykrycia. Jeśli więc kupując biznes online, nie chcesz mieć tego typu problemów, koniecznie upewnij się, z jakich źródeł pochodzą teksty i zdjęcia użyte w sklepie internetowym. 6. Audyt dokumentów prawnych E-commerce to także regulaminy, polityki, dokumenty, które dotyczą odstąpienia od umowy, a finalnie również poprawna konfiguracja checkboxów czy też ścieżki zakupowej. To także kwestie, które powinny być przez Ciebie dokładnie poddane...