Jasne strony biznesu
Głównym celem prowadzenia działalności gospodarczej jest osiąganie zysku i zwiększanie wartości własnej firmy. Coraz ważniejsze jest jednak, w jaki sposób te cele są realizowane, a zmianę postawy wymuszają zarówno przepisy, jak i otoczenie. Dziś w Polsce ze stwierdzeniem, że typowy przedsiębiorca prywatny jest uczciwy wobec partnerów handlowych i klientów, zgadza się 57 proc. Polaków. 31 proc nie jest przekonanych o uczciwości przedsiębiorców.*
*Raport Przedsiębiorcy w Polsce: fakty, liczby, przykłady, Konfederacja Lewiatan, marzec 2013
Jak zmienić niekorzystny obraz?
Świadomość firm w zakresie przejrzystości i uczciwości działań rośnie. By zdobywać przewagę konkurencyjną, budować wizerunek wiarygodnego i zaufanego partnera, a także współpracować z otoczeniem na bazie wzajemności, firmy mogą podejmować szereg działań opierających się na zrównoważonym rozwoju i społecznej odpowiedzialności biznesu.
Społeczna odpowiedzialność biznesu (przedsiębiorstw) (z ang. CSR – Corporate Social Responsibility) to koncepcja, według której przedsiębiorstwa już na etapie budowania swojej strategii działania, dobrowolnie uwzględniają w niej interesy społeczne i ochronę środowiska, a także relacje z różnymi grupami interesariuszy.
Warto zaznaczyć, że realizowanie CSR opiera się na zasadzie pełnej dobrowolności, nie wynika ze zobowiązań prawno-ustawowych, choć powstały już dokumenty regulujące zasady postępowania tj. unijna strategia dot. społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw na lata 2011-2014 czy norma ISO 26000, będąca etyczną wykładnią określającą wartości i idee CSR-u. Jednak to, co dziś dobrowolne, ma realną szansę w niedługim czasie stać się standardem w działalności gospodarczej, równie powszechnym jak zarządzanie jakością.
Czy CSR dotyczy jedynie dużych firm i korporacji?
Według badań przeprowadzonych w 2011 roku przez MillwardBrown SMG/KRC i PWC dla PARP pojęcie „społeczna odpowiedzialność biznesu” zna 31% przedstawicieli firm działających w Polsce, szczególnie zaś reprezentujących firmy duże (70% wskazań). Czy to oznacza, że CSR jest tylko dla korporacji? Zdecydowanie nie. Po pierwsze dlatego, że firmy z sektora MŚP, często mają lokalny rodowód, funkcjonują blisko lokalnych spraw, na obszarze, na którym żyją i mieszkają ich właściciele i pracownicy. Po drugie, małe firmy podejmują często działania, których same nie definiują jako CSR, a które w rzeczywistości są jego czystą formą. Angażują się w rozwiązywanie lokalnych problemów dotyczących edukacji czy wspierania rynku pracy, lokalnych problemów natury środowiskowej, czy też wspomaganie inicjatyw społecznych.
Z roku na rok rośnie liczba firm z sektora MŚP prezentujących swoje praktyki w raporcie „Odpowiedzialny biznes w Polsce”. W najnowszym dokumencie wśród 106 firm aż 27 to MŚP, a przykłady dobrych praktyk CSR, które prezentują, dotyczą prawie każdego z obszarów oznaczonych w normie ISO 26000, tj. Ład organizacyjny, Praktyki z zakresu pracy, Środowisko, Uczciwe praktyki operacyjne, Zagadnienia konsumenckie, Zaangażowanie społeczne i rozwój społeczności lokalnej.
Prezentowane praktyki MŚP nie są może tak spektakularne jak w dużych firmach czy korporacjach, jednak to przecież nie umniejsza ich wagi, a wręcz przeciwnie – pokazuje, że wszyscy możemy być lepsi. Wprowadzanie w firmie programu recyklingu materiałów biurowych, staży dla studentów czy też zorganizowanie przez pracowników akcji malowania placów zabaw dla dzieci to działania w zasięgu ręki każdej firmy. To tylko kilka przykładów, a inspiracji w raporcie można znaleźć mnóstwo. Skumulowanie i długoterminowy wpływ takich działań na otoczenie przekłada się nie tylko na korzyści wizerunkowe, ale też ostatecznie na finansowe.
Oczywiście, że to kosztuje
Dziś żadna firma nie może się obejść bez marketingu, a nowoczesny marketing – bez strategii społecznej odpowiedzialności biznesu. Wysoka jakość to to, czego jeszcze do niedawna oczekiwano od usługodawców lub producentów. Dziś konsumenci coraz częściej świadomie stawiają warunek, by firma nie tylko dostarczył zadowalający produkt czy usługę, ale zrobiła to w zgodzie z zasadami etyki i z dbałością o środowisko. Wydatki poniesione na zaspokojenie tego rodzaju oczekiwań należy, podobnie jak w przypadku zarządzania jakością, traktować jako inwestycję i potencjalne źródło innowacji, a nie jako koszt.
W Polsce pojawiają się już pierwsze programy, które uwzględniając rosnącą świadomość wagi CSR, oferują wsparcie finansowe, jak choćby realizowany przez PARP projekt „Zwiększenie konkurencyjności regionów poprzez społeczną odpowiedzialność biznesu (CSR)” finansowany ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy, w którym na dotacje dla MŚP na wdrożenie działań CSR przeznaczono ponad 10 mln zł.
Wielu sceptyków powie, że w Polsce taki trend się nie przyjmie. Że przejrzystość i etyczne postępowanie w biznesie to mrzonki. Ale prawda jest taka, że im więcej firm będzie stosować zasady CSR, tym lepszy będzie wizerunek przedsiębiorców. Jeśli pragniemy zmian, musimy zacząć od siebie.
Po raz kolejny z prostej i w sumie niepodlegającej zadnym wątpliwościom prawidłowości w kapitalistycznym świecie uczyniono biznesowy temat. Przecież wszystko, nawet kiosk Ruch-u prowadzony przez Panią Zdzisie z naprzeciwka skoro funkcjonuje wśród ludzi, czyli społeczeństwa, to musi powiązany być z owym społeczeństwem, ba, nawet zależnym bardzo. Dlatego moim zdaniem tworzenie tego typu programów, to kolejna próba wyciągania pieniędzy od firm starających się wybić ponad standardowy poziom polskiego biznesu. Każdy biznesmen- przedsiębiorca tworzący firmę z myślą o latach funkcjonowania zaczyna od kształtowania wizerunku tej firmy. Pozdrawiam 🙂
Wizerunek firmy jest pochodną działań CSR. Nie zgodzę się z Panem, że to “kolejna próba wyciągania pieniędzy od firm”. Działanie w zgodzie z prawem (głownie prawem pracy), dbałość o środowisko pracy, wzmożona dbałość o środowisko, podejmowanie (niekoniecznie kosztownych) inicjatyw na rzecz społeczności lokalnej… Kto te pieniące miałby wyciągać? A w kwestii wizerunku. Komunikowanie o działaniach (PR) skierowane na poprawę wizerunku, to wierzchołek góry, moment “odcinania kuponów” od naszych starań, który wg filozofii CSR nie jest celem samym w sobie, a jedynie pozytywnym skutkiem.
Od około 3 lat buduję wizerunek firmy szkoleniowej uczciwie podchodzącej do potrzeb i mozliwości klienta – rzetelnie informuję o warunkach udziału w szkoleniach i korzyściach oraz zagrożeniach związanych z uzyskaniem pracy po ukończeniu szkolenia. Czy to już CSR? Po zakończeniu każdej edycji szkoleń uczestnicy, a często także członkowie ich rodzin oraz znajomi, mają mozliwośc korzystania z darmowych porad w różnych sprawach, na ktorych się znam – czy to także należy do CSR? Ciekawa jestem odpowiedzi na moje pytania.
Działania, które Pan/i wymienia, to dobra obsługa klienta, która włącza też usługi posprzedażne. Chociaż udzielanie porad osobom, które nie są naszymi klientami np. zorganizowanie dnia darmowych porad z zakresu prawa pracy, poszukiwania pracy, etc, jak najbardziej może być zaliczane do działań CSR.