Ustawa prawo działalności gospodarczej trafiła już do konsultacji eksperckich. Istnieje więc duża szansa, że zostanie uchwalona jeszcze w pierwszym półroczu 2015 roku.
W grudniu ubiegłego roku, po 10 latach stosowania ustawy z dnia 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej (DzU 2004 nr 173 poz. 1807 z późn. zm.) powstał projekt nowej ustawy regulującej zakładanie i prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce. W połączeniu z nowelizacją Ordynacji podatkowej oraz wejściem w życie nowej ustawy o ułatwieniu wykonywania działalności gospodarczej (DzU 2014 poz. 1662) ma ona uprościć założenie i prowadzenie firmy oraz obniżyć zbyt wysokie koszty administracyjne związane z jej funkcjonowaniem.
Założenia nowej ustawy z pewnością zasługują na aprobatę, podobnie jak zasady ogólne, które mają zostać wyrażone w przepisach początkowych. Ich celem jest przede wszystkim zapewnienie przedsiębiorcom pełnej realizacji zarówno zasad gwarantowanych przez Konstytucję RP, jak i przewidzianych przez unijny system prawny.
Wśród zapisów znanych z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej w nowym prawie pojawią się również zasady ogólne, takie jak zasada wolności gospodarczej, równego traktowania, należytych standardów przedsiębiorcy i zasada gwarancji wynikających z wolności gospodarczej. Wszystkie mają zostać zapewnione przez organy administracji publicznej. Bardzo pozytywnie z punktu widzenia przedsiębiorców brzmią przede wszystkim propozycje zamieszczenia w ustawie kolejnych dwóch nowych reguł: zasady przyjaznej dla przedsiębiorcy interpretacji przepisów oraz zasady domniemania uczciwości przedsiębiorców (co oznacza rozstrzyganie wszelkich wątpliwości na ich korzyść). Działanie tych norm w praktyce odbywa się jednak poprzez stosowanie konkretnych przepisów ustawy i to one, jako że konkretyzują prawo i obowiązki przedsiębiorców, będą miały dla nich najistotniejsze znaczenie. Jakie zatem zmiany naprawdę czekają przedsiębiorców?
Dłuższy okres zawieszenia
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami maksymalny okres, na jaki można zawiesić działalność gospodarczą, to 24 miesiące. W tym czasie przedsiębiorca nie musi odprowadzać na przykład składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Nowe przepisy mają wydłużyć dozwolony okres zawieszenia działalności aż do 36 miesięcy. W tym czasie przedsiębiorca będzie mógł podjąć decyzję o powrocie do prowadzenia firmy.
Bardzo interesującą zmianą jest również propozycja, by umożliwić przedsiębiorcy na wniosek złożony przez osobę zainteresowaną zapoznanie się z projektem dotyczącym jego decyzji. Uprawnienie to dotyczyć ma jednak wyłącznie spraw nierozstrzyganych zgodnie z wnioskiem przedsiębiorcy, a także w postępowaniach nadzwyczajnych i w razie nadania decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności.
Łagodniejsze oko na początkujących
Pewne ułatwienia szykują się również w kwestii kontroli przeprowadzanych przez organy administracyjne oraz wymierzanych przez nie kar.
Projekt nowej ustawy przewiduje nakaz odstąpienia od nałożenia kary pieniężnej na osoby fizyczne będące mikro i małymi przedsiębiorcami.
Udogodnienie to dotyczy jednak tylko naruszeń stwierdzonych w pierwszym roku wykonywania działalności gospodarczej. Z tego też powodu, mimo iż odstąpienie od kary nie będzie dotyczyć naruszeń „powtarzających się, noszących znamiona działania celowego czy wynikających z rażącego niedbalstwa i przestępstwa”, propozycja została już poddana istotnej krytyce. Zdaniem ekspertów narusza ona zasadę równego traktowania podmiotów prawa w tych samych sytuacjach.
Co z danymi osobowymi?
Poważna zmiana szykuje się w przepisach końcowych ustawy. W projekcie znalazła się propozycja regulacji wyłączającej zastosowanie przepisów ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych wobec przedsiębiorców ujawnionych w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Jednoznaczne uregulowanie tej kwestii pozwoliłoby na usunięcie wątpliwości istniejących w tym zakresie, w szczególności tych dotyczących danych adresowych osoby fizycznej, która prowadzi działalność gospodarczą w miejscu zamieszkania.
Powyższe omówienie dotyczy kilku najważniejszych propozycji zmian w prawie gospodarczym, jednak oceniając całościowo obiektywnie te modyfikacje, należy stwierdzić, że – przedsiębiorców nie czeka żadna szczególna rewolucja. Raczej kosmetyczne poprawki. Warto zauważyć, że Rada Legislacyjna przy Prezesie Rady Ministrów dość krytycznie oceniła projekt ustawy. Wskazała w istocie, że są to zmiany bardziej o charakterze porządkującym, aniżeli mogącym realnie wpłynąć na rozwój przedsiębiorczości i zniesienie zbędnych barier w prowadzeniu działalności gospodarczej. Z oceny tej wynika, że do nowego prawa przedsiębiorcy powinni podejść z umiarkowanymi nadziejami, ale też i bez większych obaw.
Zmiany, jakich oczekuje Zwykły Kowalski-Przedsiębiorca nie są po myśli decydentów. Nie tylko prawo działalności gospodarczej jest hamulcem. Istotniejszą barierę stanowią inne przepisy, np. ustawa o zamówieniach publicznych czy różne przepisy-kwiatki, które mają zniechęcić, utrudnić bądź wręcz uniemożliwić działanie maluczkim, za to ku zadowoleniu tych, którym mają służyć (czytaj: kolesiom).
“W pierwszym półroczu”, już mamy drugie półrocze chyba, więc jest raczej nici ze zmian w tym roku, wakacje, wybory, nowy rząd się będzie 2 lata ogarniał.. eh
Wydłużenie okresu zawieszenia działalności nic nie daje. Można działalność zamknąć i otworzyć na tych samych danych dnia następnego.