Marketerzy na całym świecie zgodni są tylko w jednej kwestii – człowiek kupuje od człowieka, a nie od firmy. Uczestnictwo w targach, konferencjach i branżowych spotkaniach jest bardzo ważne – możemy w końcu poznać potencjalnych i obecnych klientów, rozpocząć z nimi relację albo ją umocnić – także online. Pomaga w tym LinkedIn.
LinkedIn stanowi potężne narzędzie biznesowe dostępne dla Ciebie za darmo, przez 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu. To idealne miejsce do tego, aby poszukiwać nowych klientów bądź pracowników, tworzyć własną markę osobistą lub znaleźć wymarzoną pracę. Jeszcze nie jesteś przekonany do założenia konta? Oto trzy powody, dla których powinieneś mieć profil na LinkedIn.
Dzięki LinkedInowi możesz nie tylko regularnie postować i dzielić się branżowymi newsami, ale także tworzyć w obrębie tej sieci społecznościowej własny, ekspercki blog. Dodatkowo możesz brać udział w branżowych dyskusjach w specjalnych grupach. Będąc ekspertem w swojej dziedzinie, nie tylko zwiększasz widoczność własnej marki osobistej, ale przede wszystkim ułatwiasz sprzedaż swoich usług. Consultancy selling, czyli sprzedaż przez handlowca eksperta, partnera, to nic nowego, ale nadal jest bardzo skuteczna, niezależnie od modelu biznesowego firmy. Oczywiście wymaga dużego zaangażowania i poznania potencjalnego klienta na poziomie umożliwiającym konsultacje, co na koniec dnia zwraca
się w postaci wykupionej usługi.
Prawdziwym polem do popisu dla sprzedawców są dzisiaj media społecznościowe i to one zastępują już tradycyjne kanały sprzedaży.
LinkedIn to Twoje narzędzie do szukania pracy i kreowania wizerunku pracownika. Nawiązuj kontakty, nie bój się prosić o pomoc lub radę. Pamiętaj, że grupy na LinkedInie
zwiększają szansę na poznanie kogoś, kto wskaże Ci możliwość zatrudnienia albo kogoś, kto szuka pracy. Dobrą praktyką jest dołączenie do grup typu Giełda Pracy, Szukam Pracy, JOBS.Pl. Tam bez problemów możesz napisać, że szukasz pracy bądź pracownika. Wykorzystaj to!
Najważniejsza jest jednak Twoja sieć zawodowa na LinkedInie. Może stać się ona najpotężniejszym narzędziem biznesowym, jakie kiedykolwiek znałeś. Dzięki wyszukiwarce kontaktów będziesz mógł znaleźć potencjalnych klientów, nawiązać z nimi kontakt, podzielić się wiedzą, ekspertyzą, zbudować relację albo poprosić o pomoc. Dzięki researchowi z łatwością zidentyfikujesz potencjalnych dostawców, branżowych liderów opinii, klientów.
Czasem trudno przeskoczyć nam jednak to, że kogoś nie znamy osobiście. Nic w tym strasznego. Każdy z nas jest bowiem na LinkedInie, aby sprzedawać czy zadbać o karierę, ale przede wszystkim, żeby rozbudowywać sieć swoich kontaktów biznesowych.
Jak uprawiać social networking na LinkedInie?
Wiele razy sam wysłałem wiadomość, która nie była dobra, ale praktyka czyni mistrza i po kilkuset wysłanych InMailach wiem, że wiadomości, które cieszą się największym współczynnikiem odpowiedzi, mają kilka punktów wspólnych. Przede wszystkim w social networkingu nie chodzi o ilość, ale przede wszystkim o jakość. Dlatego każdej napisanej wiadomości powinieneś poświęcić maksimum swojej uwagi. Możesz jednak ułatwić sobie to
zadanie. Pomogą Ci w tym szablony wiadomości.
1. Zaproszenie
W każdym przypadku zaproszenie powinno być spersonalizowane i dopasowane do osoby, którą chcesz zaprosić do swoich kontaktów. Zawsze powinieneś też odnieść się do powodu, dla którego zapraszasz daną osobę do swojej sieci zawodowej.
2. Wiadomość powitalna
Jeśli uprawiasz social networking i social selling, musisz przyjmować do sieci kontaktów właściwe osoby. Nie jestem fanem szybkiego przechodzenia do sprzedaży, jednak w niektórych przypadkach, kiedy rzeczywiście oferujesz wartość danemu klientowi, możesz pokusić się o użycie tego szablonu wiadomości.
3. Ludzie, którzy oglądali Twój profil
LinkedIn podaje nam informacje o osobach, które wyświetliły nasz profil. Wyświetliły i co dalej? Większość z nas utyka w martwym punkcie i zastanawia się, co dalej zrobić, żeby nie wyjść na namolnego sprzedawcę lub osobę, która próbuje na siłę rozbudowywać swoją sieć kontaktów.
Musisz pamiętać, że wiadomość na LinkedInie nie ma zamykać dealu w ciągu 5 minut, a być powodem do dyskusji, wymiany opinii i rozmowy, bo media społecznościowe to przede wszystkim rozmowa.
LinkedIn w liczbach
Przeprowadzone przez Gemius/PBI badanie pokazuje, że w kwietniu 2017 roku serwis LinkedIn został odwiedzony przez ponad 2 miliony użytkowników z Polski. Najwięcej osób przegląda portal, korzystając z urządzeń mobilnych – w kwietniu liczba ta wyniosła 580 tysięcy, co stanowi wzrost w porównaniu z tym samym miesiącem rok temu (320 tysięcy). Sama aplikacja mobilna LinkedIn cieszy się także sporym zainteresowaniem – korzysta z niej niemal 90 tysięcy Polaków – chociaż i tak najwięcej osób loguje się na swoje konto LinkedIn, używając komputera bądź laptopa. Do tego celu urządzeń stacjonarnych używa 1,6 miliona osób z Polski i liczba ta niemal nie zmieniła się w stosunku do zeszłego roku.